Przejdź do głównej zawartości

Topiel

Topiel

Autor: Jakub Ćwiek
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 978-83-66500-29-7

Już od dawna planowałam poczytać coś Jakuba Ćwieka. Uwielbiam fantastykę, więc planowałam jako pierwszy zasmakować cykl rozpoczynający się od książki "Kłamca". Okazało się, że niedawno wyszła jego nowa powieść - Topiel, która dodatkowo nie została opisana jako fantastyka tylko kryminał, thriller co mnie dodatkowo przekonało do sięgnięcia po tą książkę.
Akcja książki osadzona jest w Głuchołazach w 1997 roku podczas tak zwanej powodzi stulecia. Wakacje przeżywamy z czwórką nastoletnich chłopców. Józek przyjechał na wakacje do dziadków, jednego dnia Darek, jego kuzyn zapoznaje go ze swoimi kumplami, Grześkiem i Kacprem podczas gdy wybrali się na akcję na papiernie. Chłopcy jak co miesiąc wykradają niesprzedane magazyny. Zazwyczaj są to komiksy, lecz czasem zawijają dla siebie czasopisma dla dorosłych z roznegliżowanymi kobietami. Mimo tego, że stworzyli zgraną paczkę zdarzają się między nimi zgrzyty, a cały czas im można powiedzieć przygodom wtóruje deszcz, woda, błoto i w końcu sama powódź.


Książka pokazuje jakim strasznym żywiołem może być woda i wywołana przez nią powódź, jak również zarysowuje nam ówczesny obraz społeczeństwa, jego problemy i zmagania. Wszystko to ukazane jest z perspektywy nastolatków, którzy zmagają się z trudami dorastania. Powódź to dla nich wakacyjna przygoda, a one nie zawsze kończą się dobrze.
Mam parę ulubionych fragmentów. Zachwycił mnie opis snu Darka pomimo tego, że był obrzydliwy, niesmaczny i straszny, zresztą jak wiele fragmentów, co działało na mnie jak magnes. Niebanalne poruszające opisy wprowadzające mnie w stan zadumy jaki i zszokowanie i obrzydzenie. Na kartach zostaje wspomniane kilka dzieł (książek, filmów, piosenek) które sama pamiętam. Najmilej wspominałam,gdy Kacper wraz z dziadkiem dyskutowali na temat Wiedźmina, serię którą właśnie sobie odświeżam.
Przy samym opisie powodzi aż mnie tchnęło i poszperałam w internecie- oglądnęłam parę filmików i zdjęć z tamtego czasu, każdemu polecam to w trakcie lektury, jeszcze bardziej pobudza wyobraźnie.
"Topiel"czytało mi się lekko i przyjemnie. Zachwyciły mnie niebanalne opisy (czasem nawet przerażające i obrzydliwe), wspaniałe oddanie realiów tamtych czasów, dobrze wykreowane postacie. Nastolatkowie nie są  dziecinni ani zbyt dorośli, swoim zachowaniem są gdzieś pomiędzy. Jedyne czego nie mogłam na początku załapać, to dlaczego niektóre rozdziały nazwane są luźnymi kartkami (pozostałe były tytułowane imieniem jednego z czterech chłopców, z którego perspektywy działy się wydarzenia) Po prostu trzeba zwrócić uwagę na ich treść, skupić się przy czytaniu (chyba że ja jedyna miałam taki problem).

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przygody misia Kazimierza

Przygody misia Kazimierza🐻 Autor: Paulina Wilk Ilustrator: Zosia Dzierżawska Wydawnictwo: Wilk & Król Oficyna Wydawnicza ISBN: 978-83-9358-370-6 Czerwcowym zadaniem w wyzwaniu czytelniczym było przeczytanie książki dla dzieci. Wybrałam "Przygody misia Kazimierza" z biblioteczki mojego synka. Czytałam ją synkowi na dobranoc nie po raz pierwszy. Autorką książki jest polska dziennikarka, reportażystka i pisarka Paulina Wilk, która została wyróżniona w 2012 Nagrodą Bursztynowego Motyla im. Arkadego Fiedlera dla najlepszej polskiej książki o tematyce podróżniczej za "Lalki w ogniu. Opowieść w ogniu." Miś Kazimierz jest małym pluszowym misiem, który mieszka w wielkim sklepie w koszu wraz z innymi, identycznymi misiami. Nie chce być zwykłym chce być wyjątkowy, dlatego postanawia wyrwać się ze sklepu i zacząć swoją przygodę. Udało mu się to i w efekcie ląduje przed drzwiami sympatycznej Ani, u której zamieszkał. Książka opowiada o poszukiwaniu siebie, swoje

Dziewczynka, która wypiła księżyc

Dziewczynka, która wypiła księżyc Tytuł oryginału: The Girl Who Drank the Moon Autor: Kelly Barnhill Tłumacz: Marta Kisiel-Małecka Wydawnictwo: Literackie ISBN: 978-83-08-06663-8 Nie byłam pewna czy mi się spodoba. Bałam się, że ta książka będzie głupiutka, zupełnie dla dzieci. Zdziwiłam się już po pierwszych stronach. Okropny opis, jak mieszkańcy Protektoratu, przepełnieni i żalem smutkiem muszą co roku składać w ofierze najmłodsze dziecko z miasteczka... ( I tu się pojawiła myśl czy to faktycznie dla dzieci.) Tego roku mieszkańcy jak zwykle zostawiają małą dziewczynkę na leśnej polanie, skąd ma ją zabrać zła wiedźma. Faktycznie zjawia się czarownica Xan, jak co roku zdziwiona tym ,że ludzie porzucają niemowlę w lesie zabiera dziecko i opiekuje się nim, a gdy jest głodne karmi światłem gwiazd. Xan przez przypadek, zapatrzona na słodką buźkę, sięgnęła po światło księżyca, przez co splątała los niemowlęcia ze swoim.Co stawało się z dziećmi zabieranymi przez czarownicę? J